Ile procent w całkowitym zużyciu energii powinno pochodzić z OZE?
Dyrektywy Unii Europejskiej precyzują, ile procent w całkowitym zużyciu energii powinno pochodzić z OZE, czyli odnawialnych źródeł energii. Do roku 2020 miało być to 20% energii odnawialnej wyprodukowanej przez wszystkie kraje członkowskie, natomiast cele te określane dla poszczególnych państw były różne. Polska do roku 2020 zobligowana była do wytworzenia minimum 15% udziału energii pochodzącej z OZE w całkowitym bilansie energetycznym. Niestety w tym roku Polska nie osiągnie założonego pułapu odnawialnych źródeł energii.
Faktem jest jednak, że liczba instalacji fotowoltaicznych w Polsce rośnie, a sprzyjają temu obecne regulacje, m.in. ustawa z 7 czerwca 2018 r. o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1976), która stworzyła ramy wsparcia w systemie aukcyjnym dla instalacji fotowoltaicznych, w tym dla nowych inwestycji. Aukcje są rodzajem przetargu, który ułatwia wejście na rynek wszystkim, którzy chcą zainwestować w OZE.
W aukcji mogą wziąć zarówno przedsiębiorcy, którzy posiadają już gotowe źródło energii, jak i Ci, którzy dopiero przygotowują się do takiej inwestycji. Przetarg inicjuje komunikat prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, w którym podane są wszystkie szczegóły, a następnie przedsiębiorcy zgłaszają się do aukcji, przedstawiając swoją ofertę cenową. Wygrywają ci, których ceny są najniższe i wówczas zwycięzcy podpisują umowy. Co ważne – wytwórcy energii po wygranej aukcji mają prawo ubiegać się o wsparcie w wysokości różnicy pomiędzy zakontraktowaną w drodze aukcji ceną energii a średnią ceną rynkową energii. Maksymalny okres wsparcia to 15 lat, zaś wygrywający przedsiębiorca zobowiązuje się do rozpoczęcia sprzedaży energii elektrycznej z instalacji w ciągu 18 miesięcy od dnia zamknięcia aukcji.
4 maja 2020 roku w Dzienniku Ustaw RP zostało opublikowane rozporządzenie Ministra Klimatu, a w nim ceny referencyjne w 2020 r. oraz okresy obowiązujące wytwórców, którzy wygrają aukcje w 2020 roku. Centy te znajdziecie tu: http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2020/798
Skąd jednak pozyskać kapitał na postawienie instalacji w stan gotowości?
Po pierwsze dysponując wygraną aukcją oraz własnym wkładem finansowym, można stosunkowo łatwo uzyskać finansowanie w formie kredytu bankowego bądź leasingu.
Inną opcją jest zaproszenie inwestora, który za cenę ustaloną w zależności od mocy danej instalacji finansuje jej budowę i przejmie do niej prawa. W ten sposób deweloper często sprzedaje farmę fotowoltaiczną, ale jednocześnie zarabia na swoim know-how. Zdarza się, że deweloper, wraz z umową sprzedaży podpisuje kontrakt na bieżące utrzymanie farmy fotowoltaicznej, zapewniając sobie w ten sposób stałe i regularne źródło przychodu.
I wreszcie ostatnie pytanie – jak określić opłacalność farmy fotowoltaicznej?
To zależy do kilku czynników. Dla dewelopera liczą się koszty postawienia, dla inwestorka koszt zakupu. Kolejną kwestią jest horyzont czasowy oraz cena sprzedaży energii w poszczególnych latach, a także jej ilość. Ostatnim czynnikiem wpływającym na kalkulację opłacalności są koszty operacyjne oraz źródło kapitału przeznaczonego na inwestycję.
Zanim więc zdecydujemy się na taką inwestycję – warto zrobić symulację kosztów i oszacować stopę zwrotu i temu poświęcimy nasz kolejny artykuł. Już wkrótce!