Fotowoltaika z pompą ciepła to duet, który pokochali Polacy. Już dość palenia w piecach, już dość wysokich rachunków, dość zatruwania środowiska – mówią wszyscy, którzy zdecydowali się na tę podwójną inwestycję. Dlaczego ta opcja zyskuje tak wielu entuzjastów?
Zwolennicy pompy ciepła wymieniają sporo różnorodnych argumentów, dlaczego warto wybrać tę formę ogrzewania. Po pierwsze stała temperatura i bezobsługowe ogrzewanie, które reaguje na warunki atmosferyczne na zewnątrz domu. Nic nie trzeba włączać, wyłączać, pilnować. Nie trzeba również składować opału i w dotychczasowej kotłowni można urządzić na przykład… pralnię.
Wreszcie pompa ciepła to ekologiczne rozwiązanie, zaoszczędzony czas (a czas to pieniądz) i spokojna głowa gospodarzy i spory wzrost wartości nieruchomości.
Dlaczego jednak tak popularne jest łączenie pompy ciepła z fotowoltaiką?
Ponieważ pompa ciepła wykorzystuje energię cieplną i elektryczną (a potrzebuje do prawidłowego działania ok. 20% energii elektrycznej), więc zamiast płacić horrendalne rachunki, inwestorzy decydują się na instalację, która pozyska energię ze słońca. Zamontowane na dachu, elewacji lub gruncie panele pozyskują energię potrzebną nie tylko do podstawowego zużycia prądu, ale również tę, którą wykorzystujemy do ogrzania domu.
– Mówi się, że każdy mężczyzna powinien spłodzić syna, zasadzić drzewo i wybudować dom – zauważa jeden z naszych klientów, a potem dodaje – a nie wspomina się o tym, że największą sztuką nie jest poczęcie syna, ale jego wychowanie, nie jest budowa domu, ale jego utrzymanie.
Dlatego świadomy inwestor nie myśli tylko o cenach samej inwestycji, ale również o przyszłych kosztach utrzymania domu. Inwestycja w hybrydę „pompa ciepła plus instalacja fotowoltaiczna” to nie tylko pewny zwrot kosztów, ale również zabezpieczenie się przed ewentualnym obniżeniem stopy życiowej czy przygotowanie się na niską emeryturę.
Chcąc stworzyć optymalny duet pompy ciepła z fotowoltaiką, należy precyzyjnie oszacować dwa parametry – zapotrzebowanie na ciepło budynku oraz ilość energii pobieranej przez pompę. Na tym etapie warto sobie uzmysłowić, że kluczowa dla efektywnego wykorzystania pompy i fotowoltaiki jest izolacja domu. Im lepiej zaizolowany dom, tym mniejsze zapotrzebowanie na energię, więc i mniejsza moc pompy ciepła oraz instalacji fotowoltaicznej.
Obecnie w naszym kraju coraz większą popularnością cieszą się powietrzne pompy ciepłą, które energię cieplną czerpią z powietrza zewnętrznego. Efektowność klasycznych pomp gruntowych jest wciąż wyższa od pomp powietrznych, a wynika to z faktu, iż w gruncie panuje stała temperatura, która nawet w najbardziej mroźne dni nie spada poniżej +10 stopni C. Inwestorzy decydują się jednak na powietrzne PC z uwagi na znacząco niższy koszt inwestycji. W tym miejscu często pada pytanie jak powietrzna PC sprawdza się w okresach bardzo niskich temperatur. Nowoczesne urządzenia grzewcze pracują swobodnie przy temperaturach zewnętrznych sięgających nawet -10 stopni C. Poniżej tych temperatur uruchamiana jest grzałka elektryczna, która wspomaga pracę powietrznej pompy ciepłą.
O fotowoltaice w duecie z pompą najlepiej pomyśleć przy budowie domu, ale coraz więcej istniejących gospodarstw domowych decyduje się na taką rewolucję. Wszyscy inwestorzy zgodnie twierdzą, że komfort życia z tym duetem jest warty swojej ceny.
